Imię suni nie jest przypadkowe.
Marianka znaleziona została w miejscowości Puszcza Mariańska.
Leżała wygłodniała, osowiała pod 'mięsnym’ w oczekiwaniu na dokarmienie ekspedientki.
Naszą szczególną uwagę przyciągnęła wielka rana na grzbiecie, zaogniona i zaropiała, która musiała dokuczać jej od dłuższego czasu. Zabraliśmy ją do lecznicy weterynaryjnej,tam dostała szereg zaleceń pielęgnacyjnych i antybiotykowych.
Po wizycie trafiła na lecznice schroniskową gdzie przez 2 tygodnie była leczona.
Podczas codziennej pielęgnacji , otoczona była ludźmi, którzy nie oszczędzali jej pieszczot.
Wraz z bólem, powoli mijała jej nieśmiałość i strach przed nową rzeczywistością.
Okazała się mega pozytywną, radosną psiną.
Marianka ma ok. 4 lat, ma piękną,dłuższą, mięciutką w dotyku sierść.
Jest niesamowicie kontaktowa i przyjacielsko nastawiona do ludzi.
Domaga się głaskania i przytulania.Uwielbia kontakt z człowiekiem, jest wdzięczna za pieszczoty.
Nawet podczas spaceru, idąc obok nogi, ociera się co jakiś czas, żeby mieć pewność, że jesteśmy blisko.
Ufna i łagodna od pierwszego spotkania.
Doskonale sprawdzi się jako pies rodzinny, nadaje się do domu z dziećmi.
Marianka musiała trafić do boksu, zmianę tą bardzo przeżyła.
Przez pierwsze dni zamknięta w boksie nie merdała już tak radośnie.
Marianka nie przejawia zachowań agresywnych wobec innych psów.
Jest uległa i nie szuka problemów, spacerując obok innych psów pozostaje skupiona na człowieku.
Marianka jest tak spragniona dotyku, pieszczot, że podczas zapinania smyczy zachowuje się jak tajfun szczęścia,
to wszystko z nadmiaru emocji i tęsknoty.
Ten aspekt wymaga pracy.
Sunia jest inteligenta i posłuszna, szkolenie suni na psa idealnego będzie czystą przyjemnością.
Kontakt w sprawie adopcji www.schronisko.info.pl/adopcje.
/// Matką Chrzestną Marianki jest Pani Magdalena Żyłka. 🙂 Sunia szuka domu stałego lub wirtualnego opiekuna. 🙂