24.IX.2013 – Hades odszedł po kilku dniach walki po skomplikowanej operacji.
Tak pożegnała go jego wolontariuszka Irena: Nie ma takich słów, które mogą wyrazić smutek, który jest teraz.
Nie da się pisać postu o śmierci Przyjaciela, gdy było się z nim emocjonalnie związanym.
Nie ma słów na opisaniu żalu wobec niesprawiedliwości zdarzeń.
Dziś umarł Hades. Odszedł sam, spokojnie. Nerki przestały działać, nie podniosły się po ciężkiej operacji.
Bowiem w miniony piątek Hades został zawieziony do kliniki w Żyrardowie, bo chudł.
Wykryto ciało obce w jelicie. Operacja, otwieranie jelit, Hades słaby. Widziałam go jeszcze w niedzielę w lecznicy.
Pojechałam tam z Mateuszem. Chcieliśmy dać chłopakowi trochę emocji. Dziś telefon – nie dał rady. Żal ogromny.
Od grudnia zeszłego roku socjalizowanie go, odczulanie. Stał się znakomitym kompanem. Posłuszny, energiczny, miziasty. Super pies.
Żal ogromny. Ale wiem, że i tak dostał swoją szansę, nie konał w boksie, anonimowo, samotnie, jak potrafi być w innych schroniskach.
Dostał szansę, ale się nie udało. Żal, smutek i złość. Był gotowy do adopcji…Niesprawiedliwe.
/ WoloIrena VIII. 2013 – Hades zrobił ogromne postępy. Jest typowym, wspaniałym, wyjątkowo mądrym i dumnym owczarkiem.
Jest całkowicie gotowy do adopcji. XII.2012 – Hades wychodzi już na regularne spacery z wolontariuszką Ireną.
Jest bardzo karny, inteligentny, wierny i wpatrzony w opiekuna. Wkrótce zacznie wychodzić na spacery z kolejnymi osobami.
V.2012 – Pies w typie owczarka niemieckiego.
Według dawnych opiekunów potrafi być agresywny, aczkolwiek obecni pracownicy raczej nie mają z nim problemów.
Hades jest nieufny wobec nieznajomych, gdy uzna jakieś zachowanie za prowokację, może ugryźć.