Cześć, nazywam się Rachel.
Urodziłam się ok. 2015 r., w schronisku jestem od lata 2020 r..
Jestem sporą sunią, ważę ok 25 kg, mam miłe w dotyku biszkoptowe futerko. W lato 2020 r. zostałam odebrana po interwencji w Radysach i przyjęta do Korabek. Mam za sobą trudne czasy i czasem jeszcze bywam nieśmiała do osób których nie znam. O złej przeszłości staram się zapominać, mimo tego co przeżyłam kocham i ufam ludziom. Chętnie też uczę się i zmieniam wcześniej nabyte schematy zachowań. Jestem delikatna, spokojna, zorientowana na człowieka, pięknie chodzę na luźnej smyczy. Uwielbiam spacery, węszenie, eksploracje otoczenia, brodzenie w wodzie. Mieszkając w schronisku uczestniczę w regularnych spacerach poza schronisko, biorę też udział w spotkaniach z innymi psami i nie mam problemów z dogadaniem się z nimi jeśli zostaniemy odpowiednio sobie przedstawieni. Mam w sobie dobroć, łagodność, spokój, wielką ciekawość i apetyt na życie. Nie widzę na jedno oczko ale w niczym mi to nie przeszkadza. Mam wiele zalet, dużo do zaoferowania człowiekowi i ktoś do kogo trafię będzie miał masę radości ze spędzania ze mną czasu. Pokochaj mnie i daj mi DOM.