Maleńki piesek (mocno w typie rasy) chihuahua. Jest czarno biały, ma 8 lat, waży 2,600 i wygląda jakby chciał zniknąć.
Jest bardzo nieśmiały zarówno w stosunku do psów jak i ludzi. Ustępuje, schodzi z drogi większym pieskom, z którymi mieszka.
Nie ma w nim śladu pewności siebie i odwagi tak bardzo charakterystycznych dla piesków tej rasy.
Maluszek bardzo lubi ciszę, spokój i ciepło. Nie znosi zimna. Kocha kocyki, poduszeczki i mięciutkie posłanka. Jest bardzo grzeczny.
Kiedy poczuje się pewniej w obecności człowieka zaczyna okazywać ciekawość, rozglądać się, obwąchiwać a jak już swoją ciekawość zaspokoi cichutko układa się na kolanach i zasypia.
Nie narzuca się, nie lubi być brany na ręce boi sie momentu kiedy ktoś się nad nim nachyla i wyciąga ręce w jego stronę.
Bo się gwałtownych ruchów. Wszystkie czynności w jego obecności należy wykonywać spokojnie.
Zanim weźmie się go na ręce należy przy nim ukucnąć lub usiąść dać się powąchać, delikatnie pogłaskać i dopiero spokojnie wziąć na ręce. Możliwe, że jego zachowanie wynika z nowej sytuacji i otoczenia w jakim się znalazł ale może być też smutnym wspomnieniem życiowych doświadczeń, które nie są nam do końca znane. 🙁
Staramy się pokazać mu, że człowiek niesie ze sobą dobro i troskę a jedyne co chce jej zapewnić to bezpieczeństwo, szacunek i opiekę najlepszą z możliwych.
Staramy się pokazać mu, że jesteśmy tu dla niego a jego dobro, zdrowie i spokój są dla nas priorytetem.
Dla naszego cziłałka szukamy domu bardzo spokojnego, cierpliwego, troskliwego, który otoczy go bezwarunkową miłością.
Szukamy domu bez małych dzieci i żywiołowych zwierząt.
Domu, który zrozumie i zaakceptuje to, że piesek z tak smutnym życiem potrzebuje wiele ciepła, czasu, cierpliwości i pomocy w nauce nowego życia i nabrania zaufania do człowieka.
Nowi opiekunowie muszą liczyć się z tym, że piesek nie potrafi chodzić na smyczy, mogą przerażać ja miejskie dźwięki i gwar.
Z czasem też, kiedy poczuje się pewnie i bezpiecznie może okazać wszystkie cechy charakteru właściwe rasie.
Przywiązanie, odwagę, silną potrzebę kontaktu z człowiekiem i tą rozbrajającą w cziłałkach chęć obrony swoich ludzi i swojego terenu oraz szczekliwość.
Maluch ma swoje lata i mimo badań jakie przeprowadzimy przyszli opiekunowie muszą liczyć się z ewentualnymi chorobami i
przypadłościami właściwymi miniaturowy rasom.
Maluch ma zęby w fatalnym stanie.
Nie wiemy jeszcze, ile z nich uda sie uratować.
Przyszli opiekunowie muszą liczyć się z tym, że piesek będzie musiał nauczyć się czystości i może potrzeby załatwiać w domu.
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć ile może trwać nauka czystości więc należy przygotować się na długoterminową,
spokojną pracę z cziłałkiem, oraz tym,
że może nie zakończyć się sukcesem a piesek po mimo częstych spacerów nadal będzie miał „wpadki” z siusiu i qpką w domu.
Wierzymy jednak, że taki dom i tacy ludzie na pewno się znajdą i otoczą naszego małego bohatera opieką i miłością na jaką zasługuje.
Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1206765189416559/

×