12 maja pod bramę naszego schroniska podrzucono wilgotny, brudny karton z sześcioma puchatymi niespodziankami.
Niespodzianki były zapchlone, zarobaczone i osłabione, ale dzięki pobytowi w lecznicy i troskliwej opiece domów tymczasowych, udało się je uratować.
Z sześciu szczeniąt na nowe domy czekają jeszcze 3 maluchy – Marylin, Figaro i Lucjusz.
Szczenięta mają teraz ok. 3,5 miesiąca.
Muszą dostawać dobrej jakości karmę (wszystkie szczeniaki miały krzywicę), czekają je też kolejne szczepienia.
Suczka Marylin – inteligentna, wrażliwa, przyjazna, kontaktowa, łagodna.
Wyrośnie na psa średnio-dużego (docelowo powinna ważyć ok. 20-25 kg).