Cześć, jestem Skrum. Urodziłem się około 2019 r.
Jeszcze parę miesiący temu był maluszkiem, mieściłem się na jednym ręku… Teraz? Zapomniany, pozostawiony SAM SOBIE. Wraz z piątką rodzeństwa pierwsze trzy miesiące życia spędziłem w lesie, nie miałem żadnego kontaktu z człowiekiem. W schronisku otworzyłem się, zacząłem spacerować i współpracować. Moi bracia i siostra znaleźli domy, ja zostałem… Dlaczego? Nie wiem. Tak bardzo potrzebuję człowieka. Tak bardzo chcę być kochany. Nie jestem duży, raczej średniak, ważę około 18 kg. Jestem niezwykle wpatrzony w człowieka, pójdę za nim na koniec świata! Szukam domu w spokojnej okolicy