Cześć, nazywam się Rina.
W schronisku jestem od sierpnia 2020 r.
Rina to sunia która przeżyła piekło Radys. Miejsce to zabiło w niej całą radość życia, a człowieka pokazała tylko z najgorszej strony. Traumatyczne przeżycia u psów nie mijają z dnia dzień więc po przyjeździe do Korabek, Rina jeszcze długo nie mogła przekonać się że życie wygląda inaczej. Dziś to już przeszłość choć część straszków jeszcze zostało. Niemniej dziś Rina to pies który uwielbia spacery, na placu wybiera towarzystwo człowieka i zawsze wybiera miejsce w pobliżu niego. Jest ciekawska i spokojna. Nieco obawia się psów, ale potrafi to pokazać, szybko też umie porzucić te obawy jeśli zrozumie że nic jej nie grozi. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, choć auta które nadjeżdżają sa jeszcze niepokojące. Rina jest ok 18kg sunią (sięga poniżej kolana) w średnim wieku.