Ur. 1997 rok. Od zawsze była oddana człowiekowi – pokorna, posłuszna i bardzo przywiązana do swojego.
Wydawało się, że po latach spędzonych w gospodarstwie znajdzie się tam dla niej miejsce na zasłużoną emeryturę.
Niestety realia, w których przyszło żyć polskim koniom są inne…Startowała kiedyś w zawodach jeździectwa westernowego.
Jej nogi z biegiem czasu stały się opuchnięte i Gniada nie mogła już pracować. Tym samym stała się bezużyteczna. Na domiar złego klacz nie mogła już zajść w ciążę. Właściciel chciał ją sprzedać na rzeź, o pomoc dla klaczy poprosiła jego żona.
Udało się Gniadulę wykupić i podarować jej życie. Obecnie przebywa ze stadem seniorów.
***** Chcesz adoptować Gniadulę? Napisz na info@ratujkonie.pl
***** Nie możesz adoptować? Gniadula czeka na WIRTUALNĄ OPIEKĘ http://schronisko.info.pl/adopcje/adopcje-wirtualne
// Historia: http://ratujkonie.pl/2013/03/mozemy-ocalic-gniadule-przednrzeznia/