wyszukaj zwierzaka
    • Psy
    • Koty
    • Konie
    • Lisy
    • Świnie
    • Kozy
    • Owce
    • Krowy
    • Inne
    • Odeszły
    • Nowe w schronisku
    • Adoptowane
    • W domu tymczasowym
    • Do 10 kg
    • 10-14 kg
    • 15-24 kg
    • 25-44 kg
    • 45 kg i więcej
Data: październik, 17th, 2019

Wilczyca Szimi – epilog

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Szimi, wilczyca (hybryda) odeszła 1 kwietnia 2014. Niedługo po jej śmieci, również za Tęczowy Most zawitała jedna z najstarszych suczek korabiewickich Szenzi (niestety nie doczekała się własnego domu…), pamiętająca całą historię tego miejsca, burz, słońca, ludzi, zmian.
Dwa niezwykłe istnienia schroniskowe, dwie zamknięte, znamienne historie.
Postanowiliśmy, że obie damy pochowamy na cmentarzu dla zwierząt w Koniku Nowym.
Mimo dodatkowych aspektów finansowych z tym związanych (coroczna opłata), mimo ew. niezrozumienia przez odbiorców…to nasza historia, po prostu. Nasze emocje.

I okazało się, że prawdziwość emocji, prawdziwość działań znalazły zrozumienie.
Zrozumienie, które przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Empatia. Warto. Przeczytaj dalej.

Odezwała się do nas artystka-rzeźbiarka, pani Ida Karkoszka z propozycją…wykonania pomnika (nagrobka) dla obu dam.

Pani Ida tak pisze o swojej motywacji:
„Historia Szimi to nieprawdopodobny a wręcz nierealny ciąg wydarzeń, który jednak miał miejsce. Zaczynając od praktyk „hodowli” hybrydy psa z wilkiem w Kirgizji, po tułaczkę z miejsca w miejsce, gdzie  na każdym etapie jej wędrówki znajdował się ktoś kto ją ratował. Dowiedziałam się o istnieniu Szimi po jej śmierci. Dużo różnych emocji wzbudziła we mnie jej historia. Moim sposobem wypowiedzi, jako rzeźbiarki jest forma przestrzenna. Postanowiłam więc podjąć wyzwanie i wyrzeźbić Szimi, ukoronować w pewnym sensie jej pobyt na ziemi, wyróżnić.
Praca nad tego typu rzeźbą jest długa, wieloetapowa. Całość zajęła mi kilka miesięcy. Zależało mi na tym aby pies sprawiał wrażenie spokojnego, ale nie do końca ufnego, stąd pozycja leżąca troszkę w przykucnięciu, z głową nieco obniżoną. Mam nadzieję, że udało mi się uchwycić choć trochę Szimi.
Dodatkowym aspektem który pchnął mnie do wykonania tej rzeźby jest to jak funkcjonuje schronisko pod opieką Fundacji Viva.  Jestem pod ogromnym wrażeniem przemian, jakie się dokonały i dokonują w Korabiewicach. Wielki ukłon dla wszystkich zaangażowanych w polepszenie warunków schroniska.”

To nie koniec wzruszenia, to nie koniec…farta (bo chyba tak możemy nazwać szczęście, jakie mamy do właściwych ludzi).

Odezwała się do nas równolegle pani Katarzyna Swat:
„Dzień dobry Pani, kontaktowałam się ze Schroniskiem w Korabiewicach w sprawie grobu Szimi. Bardzo wyruszyła mnie jej historia. Często bywam na cmentarzu w Nowym Koniku, ponieważ pochwalam tam swoją króliczkę. Znalazłam tez od razu grób Szimi i postanowiłam się nim zaopiekować i z wielka przyjemnością będę to robić na stałe. Dlatego chciałam zaproponować, aby zgodzili się Państwo, żebym również opłacała coroczną składkę, która należy płacić za utrzymanie cmentarza. Będzie to dla mnie ogromny zaszczyt. Proszę napisać co Pani o tym myśli.
W sobotę pozwoliłam sobie też trochę uporządkować grób Szimi.”

Co możemy jeszcze dodać?
Chyba po prostu DZIĘKUJEMY, że jesteście częścią Korabiewic, idei 3xP.
—————————-
***Zapraszamy do zapoznania się z twórczością pani Idy:
https://www.facebook.com/ida.karkoszka.sculpture
http://www.idakarkoszka.com/

Czytany 55 razy
Ostatnio zmieniany: 17 października 2019 o 19:15