Hera to typowa „wilczurka”. Urodzona ok. 2005r. Wzrost- przed kolano, sylwetka zgrabna, sportowa.
Sierść typowa dla owczarka niemieckiego. Hera lubi podszczekiwać zza krat.
Dlatego też wcześniej przez dłuższy czas była pomijana w spacerach bo było podejrzenie, że jest agresywna.
Jak to często bywa okazało się, że strach ma wielkie oczy.
Hera po prostu bardzo chciała zobaczyć jak to jest być po drugiej stronie ogrodzenia.
Na swoim pierwszym spacerze pokazała swoje prawdziwe oblicze.
Była trochę oszołomiona „wolnością” i próbowała chłonąć każdy szczegół z otoczenia.
Teraz Hera wychodzi na długi spacer w każdy weekend.
Widząc wolontariuszy z daleka niecierpliwie wyczekuje tego wyjścia.
Nos wbija w kraty i próbuje ściągnąć wzrokiem do siebie.
Na spacerze jest grzeczna ale kiedy zbliża się powrót do boksu to zaczyna bardzo inteligentnie kombinować.
Udaje, że idzie za tropem w innym kierunku tak aby zyskać jeszcze te kilka minut przed zamknięciem.
Aż trudno sobie wyobrazić jej radość jakby mogła sobie pośmigać wolno na podwórku przed domem.
Hera nie jest wymagająca ale to pies z krwi i kości a także dama w poważnym już wieku jak też z ukształtowanym dawno charakterem więc raczej nie nadaje się do domu z kotami lub malutkimi dziećmi.
Hera nie wykazuje agresji, jest opanowana i ładnie chodzi na smyczy.
Coraz częściej reaguje na swoje imię i myślę, że można ją jeszcze wiele nauczyć.
Powoli tez odkrywa przyjemności związane z głaskaniem- zapewne nigdy wcześniej tego nie doświadczyła…
https://www.facebook.com/events/888146651259972/

×