Cześć, poznajmy się:) Jestem Balbinka.
Urodziłam się ok. 2013 r. Zostałam odebrana w wyniku interwencji na warszawskiej Białołęce.
Mieszkałam z 19 innymi psiakami na posesji pełnej śmieci, szkła i innych niebezpiecznych elementów.
Wszyscy byliśmy odwodnieni, wychudzeni, cali w kleszczach i pchłach.
Nie mieliśmy schronienia…
Byliśmy uwiązani do rozpadających się bud.
Nie poznałam człowieka od dobrej strony, ale w schronisku bardzo się otworzyłam i zaczęłam czerpać przyjemność z kontaktów. Jestem bystrą i rezolutną sunią.
Ładnie chodzę na smyczy jest odważna, samodzielna, ciekawska. Akceptuję inne psy.
Czy po tylu latach gehenny mogę liczyć na dom?