BASIA została znaleziona 19 lipca w pobliżu schroniska biegła przed siebie wystraszona środkiem lokalnej drogi.
Co chwila pędził samochód a ona w panice przebiegała między jedną a drugą częścią jezdni.
Po zatrzymaniu się auta dość niepewnie podeszła do wyciągniętej ręki ze smakołykami. Była bardzo głodna, wychudzona.
Bez problemu po paru minutach dała się wziąć na ręce, włożyć do auta i przewieźć do lecznicy do schroniska.
Została przebadana, wyciągnięte zostały kleszcze, podane środki przeciw kleszczom, pchłom, odrobaczona.
Sunia jest bardzo młoda ma ok 1,5 roku. Jest mała, ma długi tułów, jej waga jej to ok 7 kg.
Jest w typie teriera, szorstkowłosa, sierść koloru jasno szarego z białym.
Z początku była bardzo przestraszona i wylękniona, nie chciała wychodzić na spacery.
Po paru dniach przebywania na lecznicy okazało się, że Basia jest małą, przesłodką, nakolankową przylepą, jest bardzo skoczna i potrafi sama bez problemu wskoczyć na czyjeś upatrzone kolanka i domagać się przytulania.
Nie ma problemu z kontaktem z innymi psami przebywającymi na lecznicy zarówno suczki oraz psy są jej przyjaciółmi. Lubi dzieci.
Przypomina trochę kota – wskakuje na kolana, pięknie się pręży i przymyka z zadowoleniem oczy kiedy ktoś ją przytula i głaszcze,
brakuje tylko mruczenia.
Badienka ma też niesamowite, nie spotykane wręcz rzęsy prawie 1,5cm długości.

×