Betty to ok. 2-3-letnia, bardzo ładna, mała suczka (waży ok. 10 kg).
Betty początkowo unikała ze wszystkich sił kontaktu z ludźmi, uciekała przed nimi do budy albo w kąt boksu.
Gdy została zabrana do schroniskowej lecznicy, zrobiła pewne postępy i na widok człowieka nie reaguje już panicznym lękiem,
aczkolwiek nie podchodzi jeszcze do ludzi.
Betty jest delikatną i łagodną suczką, można ją wziąć na ręce i pomimo tego, że taka sytuacja budzi w niej dyskomfort, nie atakuje człowieka.
Betty będzie wymagać cierpliwego i wyrozumiałego opiekuna, który da jej czas na adaptację w nowym otoczeniu i będzie w mądry sposób przyzwyczajał ją do nowych dla niej sytuacji.
Betty akceptuje inne psy.
Przebywa w domu tymczasowym. [30.01.2013 – wieści z DT: Betty zaczyna zwiedzać DT – mam nadzieję, że powolutku zacznie się socjalizować.
Od niedzieli do dzisiaj nie chciała nic jeść, więc trochę się martwiłyśmy.
Dzisiaj, jak pisze Dorota nastąpił mały przełom – pół porcji wylądowało w brzuszku. 🙂
Atmosfera i warunki u Doroty sprzyjają wyprowadzaniu suni na prostą i nauce życia wśród ludzi (kręcą się domownicy i inne pieski).
Poza tym Dorota ma doświadczenie z dzikusami, więc jestem dobrej myśli.
Pewnie nigdy nie będzie psią Przytulanką, ale może przekona się do człowieka i otworzy na tyle, że będzie miała szanse na swój własny domek?
Przykład Cookie pokazuje, że takie psiaki też znajdują kochających opiekunów.
A Betty wg ogólnie przyjętych kanonów psiej urody jest znacznie ładniejsza od Cookie …]

×