wyszukaj zwierzaka
    • Psy
    • Koty
    • Konie
    • Lisy
    • Świnie
    • Kozy
    • Owce
    • Krowy
    • Inne
    • Odeszły
    • Nowe w schronisku
    • Adoptowane
    • W domu tymczasowym
    • Do 10 kg
    • 10-14 kg
    • 15-24 kg
    • 25-44 kg
    • 45 kg i więcej
Data: czerwiec, 14th, 2019

Dama

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Imię: Dama   Wiek: ok. 17 lat   Dama ma 17 lat, wygląda jednak na o wiele starszą.
Jest najsłabszym koniem w korabiewickim stadzie.
Dama kilka lat temu straciła wzrok. To właśnie choroba skazała ją na schronisko.
Trudno uwierzyć, że Damka, gniada folblutka, była niegdyś czyjaś dumą. Pewnego dnia właścicielka zauważyła zmiany na jednym oku klaczy.
Rozpoczęto leczenie, liczne konsultacje – niestety, lekarze nie dawali Damie nadziei i faktycznie – śliczna gniada folblutka z gwiazdka, czyjaś duma, czyjeś oczko w głowie… pewnego dnia przestało widzieć.
Właścicielka nie miała pomysłu na przyszłość dla swojej chorej klaczy, szukała więc dla niej miejsca, w którym mogłaby ona dożyć spokojnej starości.
Znalazła: pastwiska schroniska dla zwierząt położonego w Puszczy Mariańskiej wydały się jej najlepszym rozwiązaniem.
Początkowo utrzymywała nawet kontakt z właścicielką terenu, jednak urwał się on po jakimś czasie.
Dama została rzucona w nieznane, w nowe miejsce, w stado koni, w ręce onegdaj wiecznie pijanych lub chociaż podpitych pracowników.
Mijały lata, pastwiska schroniska w Korabiewicach wciąż były piękne i zielone, ale „spokojna przyszłość” ślepej Damy pozostała niespełnionym snem.
Dama każdego dnia musiała walczyć o przetrwanie.
Często kopana przez resztę stada, odganiana od wody – codziennie uczyła się, że nigdzie na świecie nie ma miejsca dla ślepego konia.
Na jej szczęście, pewnego dnia do schroniska przybył Paj, który stal się jej przewodnikiem. Od tego czasu Dama i Paj są nierozłączni.
Bez Paja Dama staje się bezbronna.
Kiedy w lutym 2012 weszliśmy na teren schroniska, Dama wyglądała żałośnie – zła dieta, wieczny brud w stajni i brak fachowej opieki spowodowały, że Dama sprawiała wrażenie jakby ledwo trzymała się na nogach.
Po paru tygodniach odzyskała siły i jej kondycja znacznie się poprawiła.
Dama nauczyła się naszych głosów, zaufała nowemu opiekunowi stajni.
Znów stała się dla kogoś Damką – choć różnie ją pieszczotliwie przezywamy. 🙂
Była właścicielka Damy zdecydowała się o nią zapytać dopiero w maju 2012 tego roku, od tego czasu, pomimo obietnic nie odwiedziła w schronisku…

Nakarmiony w tym miesiącu: 0
Nakarm zwierzaka za 3
Ilość dni
Czytany 139 razy
Ostatnio zmieniany: 5 lat temu (2019-06-14)
Zapytaj o adopcję
X

Zapytaj o adopcję

    Zapytaj o wirtualną adopcję
    X

    Przepraszamy

    Wirtualna adopcja jest tymczasowo niedostępna.