Cześć, jestem Gimli.
Zostałem znaleziony na terenie schroniska, przypadek? Hmm…
Byłem wychudzony, miałem babeszjozę…
Na szczęście już wszystko jest w porządku. Urodziłem się ok. 2017 r, jestem sporym psiakiem, ważę około 30 kg.
Najważniejszą wartością dla mnie jest człowiek. Zawołany biegnę z radością, przychodzę na głaski, cieszę się z każdej poświęconej mi chwili.
Jestem dosyć energocznym psiakiem, lubię się bawić. Jestem bardzo mądry, szybko się uczę.
Szukam odpowiedzialnego domu, który będzie ze mną pracować.