Gizmo (ur. ok 2008r). Jest psem średniej wielkości, sięga do kolana. Wygląda jak mały niedźwiadek.
Jego serdelkowate łapcie dodają mu uroku.Uznany za dzikuska, oswajany od kilku miesięcy.
Przy okazji zakładania obroży Foresto udało się go złapać.
Trwało to kilkanaście sekund – położył się i w bezruchu czekał na ciąg dalszy.
Kiedy zobaczył, że nie chcemy zrobić mu krzywdy jego nastawienie uległo zmianie. Cieszył się z dotyku, bliskości.
Dał sobie założyć spacerową obrożę, smycz i tak oto wyruszył na pierwszy wspólny spacerek.Radości nie było końca, podskakiwał, cieszył się, prosił o głaskanie i uwagę.
Na początku plątał się troszkę na smyczy, ale już jest wyćwiczony!Gizmo szuka opiekuna odpowiedzialnego.
Opiekuna, który będzie chciał zająć się psem, który był krzywdzony przez ludzi. Cierpliwego, wrażliwego, delikatnego.
Taki też jest właśnie Gizmuś, dlatego bratnia dusza jest poszukiwana.
Gizmo może zamieszkać w domu z mądrymi dziećmi, które wiedzą, że każdy pies potrzebuje swojej przestrzeni.
Z dziećmi które wychowane są w duchu szacunku do zwierząt.Może to być blok, dom, nie ma to najmniejszego znaczenia.
Pies potrzebuje człowieka a nie metrów kwadratowych!
Gizmo odwiedził również miasteczko, które oddalone jest od schroniska o kilka kilometrów.
Był tam bardzo dzielny. Poznał ruch uliczny, schody, nowe miejsca, był na wycieczce ze schroniskową koleżanką.
Zachowywał się jak prawdziwy dżentelmen. W samochodzie jest spokojny i ciekawski.