wyszukaj zwierzaka
    • Psy
    • Koty
    • Konie
    • Lisy
    • Świnie
    • Kozy
    • Owce
    • Krowy
    • Inne
    • Odeszły
    • Nowe w schronisku
    • Adoptowane
    • W domu tymczasowym
    • Do 10 kg
    • 10-14 kg
    • 15-24 kg
    • 25-44 kg
    • 45 kg i więcej
Data: lipiec, 1st, 2019

Kajtek

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Staruszek kot… Był tu od zawsze. Czasami znikał na dłużej ale zawsze wracał. Wszyscy go znali, czasem rzucili coś do jedzenia.
Nikt jednak nie wiedział czyj jest, czy w ogóle ma dom. Wszyscy widzieli, że jest chory, nikt jednak nie zabrał go do weterynarza…
Kilkka dni temu minęłam go na ulicy. Nakarmiłam i wtedy poczułam nieprzyjemny zapach.
Wzięłam go na ręce, czuć było każdą kosteczkę, czuć tez było smród ropy wyciekającej z uszu… W samochodzie trzy psy a ja bez kontenerka.
Nie mogłam go zabrać Dwa dni później jadąc do pracy zauważyłam kłębuszek skulony przy płocie.
To był on! Tym razem w samochodzie miałyśmy kontener.
Nie było najmniejszego problemu ze złapaniem go i zapakowaniem do kontenera. Nasza pani doktor natychmiast się nim zajęła.
Wyczyściła uszy, z których lała się ropa tak bardzo świerzbowiec był już zaawansowany wpuściła do nich lekarstwo, zbadała, odrobaczyła, odpchliła.
Okazało się, że kocurek jest już staruszkiem, ma 12-13 lat… Jest łagodny jak baranek.
Może kiedyś miał dom, a może po prostu był kotem o którego nikt nie dbał…
Obecnie Kajtuś to wspaniały, towarzyski kocurek, który niezwykle czule opiekuje się grupką 6 kociąt.
Jest spokojny, łagodny i leniwy. Odbija sobie lata życia w niepewności i strachu?

Nakarmiony w tym miesiącu: 0
Nakarm zwierzaka za 3
Ilość dni
Czytany 168 razy
Ostatnio zmieniany: 5 lat temu (2019-07-01)
Zapytaj o adopcję
X

Zapytaj o adopcję

    Zapytaj o wirtualną adopcję
    X

    Przepraszamy

    Wirtualna adopcja jest tymczasowo niedostępna.