Cześć, jestem Kuki.
Urodziłam się ok 2016r. Zostałam odebrana interwencyjnie wraz z 8 innymi psami.
Wszyscy żyliśmy w tragicznych warunkach.
Miałam to szczęście że nie pozwoliłam się złapać i przypiąć do łańcucha jak większość z tej 8. Miałam więc szansę na częstsze zdobywanie pożywienia i wody.
Jednak jak to zazwyczaj bywa, widok psa który się włóczy może prowokować do przeganiania, rzucania kamieniami, często też strzałów z wiatrówek.
Jestem niewielkim psiakiem, ważę ok 15 kg, sięgam poniżej kolana, jestem młodym psiakiem o ślicznym wilczastym umaszczeniu.
Jestem jeszcze ostrożna, obawiam się obcych osób, jednak w człowieka którego obdarzę zaufaniem jestem wpatrzona jak w obrazek.
Bardzo ładnie chodzę na smyczy, na spacerze bardzo się pilnuję, dość szybko przełamuje bariery, ale wymagam cierpliwości i spokoju.
Coraz częściej się cieszę, zdarza się z radości tarzać, zaczepiać do głasków, potrafię też usiąść przy człowieku i spokojnie sobie wypoczywać. Szukam spokojnego i cierpliwego domu, najlepiej w zacisznym miejscu poza miastowym zgiełkiem.