Maleńka ok 8 tygodniowa bura koteczka z białymi „skarpetkami” znaleziona przez pracowników w okolicach Schroniska.
Urodzona w czerwcu 2016r. Maleństwo błąkało się od kilku dni. Nie dawała się złapać. W końcu udało się.
Nikt się do niej nie przyznaje.
Koteczka jest bardzo wychudzona. Wszystko wskazuje na to, że miała problemy ze zdobyciem pokarmu. 🙁
Natychmiast zrobiliśmy jej testy FeLV i FIV, które wyszły ujemnie. Maleńka ma biegunkę.
Zrobiliśmy też test na panleukopenie, który również wyszedł ujemnie.
Została pierwszy raz odrobaczona.
Ma świerzb uszny, który zaczęliśmy leczyć. Koteczka potrzebowała trochę czasu, żeby nam zaufać.
Kiedy zobaczyła, że nic jej nie grozi, do tego dostała jedzenie, na które wręcz się rzuciła, nabrała do nas zaufania, przytula się,
mruczy i domaga się stałego kontaktu z człowiekiem.
Okazała się przesympatycznym, wesołym, kontaktowym maleństwem.
Prawdopodobnie urodziła się gdzieś w polu a gdy matka przestała się nią interesować maleństwo musiało radzić sobie samo.
Co stało się z resztą miotu nie wiemy. Istnieje spora szansa, że rodzeństwo nie miało tyle szczęścia co znaleziona koteczka.
Narażone na choroby, dzikie zwierzęta, psy czy samochody miały niewielka szansę na przeżycie.
Kotka miała dużo szczęścia, że na swojej drodze napotkał ludzi, dla których jej życie ma znaczenie i którzy teraz zrobią wszystko, żeby trafiła do wspaniałego domu i wyrosła na zdrową piękna koteczkę.