Cześć, jestem Lenka.
Przyjechałam aż z Ukrainy. Moja historia jest bardzo smutna…
Otóż po wypadku podczas, którego doznałam złamań miednicy i łap sama walczyłam o przeżycie ciągnąc za sobą połamane łapy.
Żyłam tak na ulicy. Już nigdy nie będę chodzić, dlatego wymagam specjalnej opieki.
Mimo niepełnosprawności jestem jednak wulkanem energii, radosną, przyjacielską wobec wszystkich ludzi, najukochańszą sunią.
W Korabkach dostałam drugą szansę – szansę na bezpieczne i godne życie.
Teraz czekam na trzecią, najpiękniejszą szansę czyli na człowieka, który pokocha mnie mimo wszystko i dostrzeże dużo więcej, niż tylko kalekiego psa.
Bardzo lubię być głaskana, a także uwielbiam bawić się szarpakami. 🙂
Z psami dogaduje się całkiem dobrze. Wiadomo, mam swoje antypatie.