24.02.2016r w okolicy naszego schroniska zauważyliśmy błąkającego się psa w typie CAO.
Po kilku próbach, udało się go złapać i przewieźć do schroniskowej lecznicy.
Pies jest w nagannym stanie odżywienia i utrzymania.
Znacznie wychudzony z widocznymi guzami biodrowymi.
W okolicy skroniowej wielki strup – jakby od uderzenia, prawdopodobnie z samochodem.
Znacznie przerośnięte pazury, wilcze pazury wrośnięte w opuszkę. Oczy w fatalnym stanie – wysięk ropny i entropium.
Wyjęliśmy z niego ok 40 kleszczy – po badaniu krwi – babeszjozy nie stwierdzono.
Pies ma kopiowane uszy bardzo nieudolnie. Weterynarz ocenił wiek Leśnego na 7 lat (ur. ok. 2009 roku).
Pies nie miał na sobie obroży, był bez czipa i tatuażu. Został zakroplony środkiem na kleszcze i pchły, odrobaczony.
Teraz czekamy aż nabierze ciała i wróci do pełni sił.
W schronisku przez pierwsze dni był zszokowany i nie chciał wychodzić z budy, unikał kontaktu z innymi psami, natomiast do ludzi bardzo się przytula i szuka wsparcia.
Zobaczymy jak będzie się zmieniało jego zachowanie, jak już poczuje się lepiej.

×