Cześć, jestem Lilka 🙂
Urodziłam się ok 2018r. Zostałam potrącona przez samochód i zostawiona na śmierć…
Przeszłam operację łapy i jest już w porządku. Jestem typowym psem w typie ONka: uwielbiam pracę z człowiekiem.
Szukam domu, który lubi psy w typie owczarka- szybkie, reaktywne, a przy tym bardzo pojętne i bystre i chętne do uczenia się nowych umiejętności.
Aktywnego, zainteresowanego rozwijaniem potencjału szkoleniowego.
Konsekwentnego, ale spokojnego – osób, które mają choć trochę doświadczenia w uczeniu psów.
Być może z innym psem- po wcześniejszym zapoznaniu.
Domu świadomego potrzeby pracy nad zachowaniem, które może być na początku kłopotliwe i które wymaga systematycznego treningu i cierpliwości- zwłaszcza w warunkach miejskich, w których będę musiała mierzyć się z mijaniem dużej liczby psów i ludzi na smyczy.
Miałam konsultacje z behawiorystą i to są zalecenia:
1. Kontakt z obcymi
a) Pozwól Lilce podejść do siebie lub obcej osoby w jej własnym tempie.
Jej oszczekiwanie w takiej sytuacji wynika ze strachu, dlatego im mniej zwracamy na nią w takiej chwili uwagę tym lepiej.
Nie wyciągamy rąk, nie wpatrujemy się w nią, nie zagadujemy.
Im bardziej ona się uspokoi (przestanie nas obiegiwać, poszczekiwać) tym więcej możemy jej zaoferować i np. spokojnym tonem głosu zawołać do siebie.
Uszanujmy jej brak gotowości, jeśli nie podejdzie to trudno, podejdzie za chwilę.
b) Nie wydawałabym jej od razu jedzenia z ręki, bo to powoduje u niej konflikt – chce jedzenia, ale nie ma na początku od razu ochoty podchodzić do mało znanej osoby.
Jeśli chcemy nagradzać jej inicjatywę I podchodzenie czy spokojne obwąchiwanie obcej osoby to – pochwalmy to głosem i/lub – nagradzajmy smakołykiem rzuconym na ziemię, kilka kroków od nas.
To od razu pozwoli nam ocenić czy po znalezieniu przysmaku Lila podejdzie do nas ponownie czy też zwiększy dystans.
c) Im bardziej swobodnie Lila czuje się w kontakcie z nową osobą tym więcej może ta osoba jej zaproponować.
Lila chętnie współpracuje z człowiekiem i wykonuje proste polecenia, które warto nagradzać.
d) Sprzyja jej przemieszczanie się na spacerze, z początku blokuje stanie w jednym miejscu- robi się wtedy bardziej niespokojna.
Powolne spacery z obcymi na pewno będą stopniowo oswajały ją z mało znanymi osobami.
2. Kontakt z psami
a) Lili oszczekiwanie innych psów i wyrywanie się do nich wynikało przede wszystkim z dużej frustracji z powodu braku możliwości podejścia I z powodu bycia na smyczy.
Jeśli odpowiednio dobierzemy dystans I dość szybko zaproponujemy jej coś innego to ona bardzo sprawnie potrafi z tego namierzania psa zrezygnować I podążać za nami.
Pozwalamy z początku jej dostrzec psa, następnie wołamy np. imieniem czy cmoknięciem jednocześnie proponując odejście, a reakcję chwalimy i nagradzamy.
Lila chętnie w takiej sytuacji bawi się zabawką, ale i jedzeniem nie pogardzi.
Lubi aktywne zdobywanie jedzenia np. łapanie smaków w locie, wyszukiwanie ich na ziemi, pogoń za smakołykiem na dłoni.
b) W kontakcie bezpośrednim jest (z relacji byłej opiekunki) bardzo natarczywa w „zabawie”, kiedy ja widziałam ją z psami to było ok,
pod warunkiem, że taka smyczowa interakcja nie była długa- zawierała w sobie przywitanie i tyle.
Na pewno ma dość natarczywy styl podchodzenia do psa- z daleka namierza, przypada do ziemi a potem rusza.
Z tego chociażby powodu nie z każdym psem będzie się dobrze dogadywała.