29.10.2015 r pracownicy znaleźli w okolicach stajni czarną młodą kotkę.
Kicia albo sama do nas przyszła albo zwyczajnie została podrzucona.
Sąsiedzi nie kojarzą kota, więc ta druga opcja jest bardziej prawdopodobna…
Kotka jest gadułą, wciąż mruczy i domaga się pieszczot.
Została już odrobaczona, po wyleczeniu świerzbowca w uszach zostanie zaszczepiona.
Niebawem zrobimy małej również testy na fiv/felv. Została oceniona na ok. 4-5 miesięcy.