Mrówka – Jestem Mrówka, jedna z trójki rodzeństwa porzuconych kociaków.
Urodziłam się w maju 2017 i już zaznałam bezdomności.
Wraz z moimi braćmi Foxem i Leo urodziłam się w miłej rodzinie, miałam ciepło, przytulnie, miałam puchatą mamę.
Pewnego dnia ktoś postanowił jednak nas się pozbyć.
Nie wiem, czy byliśmy niegrzeczni, czy brzydcy?
Nie wiem z jakiego powodu nas porzucono.
Na szczęście znaleźli nas inni, tym razem dobrzy ludzie i tak zamieszkałam w domu tymczasowym. Mieszkam tu od lipca 2017.
Mówią na mnie Mrówka-wyścigówka lub Mrówka wysokopienna. Gdzie sobie wymyślę, tam wejdę.
Jak zejdę? No przecież człowiek mi zawsze pomoże! Od tego są, czyż nie?
Szaleję biegając jak dziki mustang po domu wraz z moimi braćmi, ale chętnie bawię się też z ludźmi i psami, z którymi mieszkam.
Lubię wypoczywać niedaleko człowieka, a najchętniej gdzieś nad nim – na oparciu kanapy, na półeczce, czy regale.
Jestem wielką miłośniczką podziwiania mojej urody i gracji.
Wystarczy do mnie zagadać, a już mruczę i ugniatam przednimi łapkami.
To podobno przyda mi się w kuchni, ale szczerze mówiąc nie wiem co można ugniatać na szafkach pod sufitem?!
O mnie to już chyba wszystko. Ach, szukam domu, takiego na zawsze i na długie lata. 🙂