Cześć, jestem Nitka. Szukam doświadczonego domu.
Urodziłam się ok. 2009 roku. Najprawdopodobniej urodziłam się w schronisku.
Jako szczenię musiałam walczyć z dorosłymi osobnikami o przetrwanie.
Możliwe, że większość swojego życia spędziłam chowając się wykopanych jamach, cudem przeżyłam.
Na szczęście schronisko przejęła fundacja Viva!. Od tamtej pory wszystko się zmieniło.
Zaczęli odwiedzać mnie wolontariusze i pracownicy. Już wiem, że człowiek nie musi zadawać bólu.
Chodzę na spacery, na smyczy radzę sobie naprawdę nieźle! Potrzebuję czasu i cierpliwości, naprawdę chcę zaufać.