wyszukaj zwierzaka
    • Psy
    • Koty
    • Konie
    • Lisy
    • Świnie
    • Kozy
    • Owce
    • Krowy
    • Inne
    • Odeszły
    • Nowe w schronisku
    • Adoptowane
    • W domu tymczasowym
    • Do 10 kg
    • 10-14 kg
    • 15-24 kg
    • 25-44 kg
    • 45 kg i więcej
Data: czerwiec, 11th, 2019

Pączuszek Mućka

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Ot zwykła wiejska krowa, pełno ich na łąkach w porze letniej, kiedy wielu z nas odwiedza ciocie i babcie na wsiach… Widzimy takie często – niektóre nawet przez parę lat rozpoznajemy. Mleczna krowa, najzwyklejsza na świecie. Taka, co to po paru latach życia znika nagle z łąki, a nam do głowy nie przyjdzie pomyśleć, co też się z nią stało? No tak, była stara, godnie dożyła lat. Życie jest jednak straszniejsze niż najgorszy sen. Ona też była kiedyś krową mleczną. Dokładnie 10 lat temu miała przejść na emeryturę – czyli: pojechać do rzeźni.
Miała wtedy lat 5-6 i zaczęła mieć problemy z zacielaniem. A niezacielona krowa nie „daje” mleka. Wtedy życie krówki uratowała Pani Joanna. Wykupiła ją, zabrała do domu i została jej najlepszą przyjaciółką i opiekunką. Ale życie nie może być zbyt proste. Dziś krówka ma 15-16 lat. Jak na krowę to i dużo i mało.
Dużo, bo krów mlecznych w jej wieku po prostu NIE MA i mało, bo krowa może spokojnie pożyć jeszcze parę lat…  Starsza już krówka kolejny raz znalazła się w niewesołej sytuacji – jej opiekunka Joanna zachorowała poważnie. Dopóki mogła, opiekowała się swoją podopieczną, ale przyszedł czas, że Pani Joanna musiała iść do szpitala i nie była już w stanie zajmować się krówką. Szukała pomocy. Wiedziała, że prosi o wiele. Że musi powierzyć komuś coś, co bardzo kocha.
Musiał być to ktoś zaufany. Najgorszy był ten strach, że jej zwierzę trafi do rzeźni – z której przecież tyle lat temu uciekła…
Po paru przemyśleniach i konsultacjach wewnętrznych postanowiliśmy pomóc. Mieliśmy wiele wątpliwości: nieustępująca zima opóźnia budowę drugiej stajni angielskiej w Schronisku, w związku z czym cierpimy na brak miejsc na zwierzęta gospodarskie… Warunki na drogach były ostatnio TRAGICZNE, a krówka mieszkała dotąd na południu Polski, krówka jest starsza a miała do przejechania ponad 300 km!  Poza tym, biorąc pod opiekę duże starsze zwierzę trzeba liczyć się z kosztami, jakie niebawem być może zaczniemy ponosić w związku z np. jej leczeniem…
Jednak, ponieważ w kupie siła – zaryzykowaliśmy. I tak oto 8 kwietnia wieczorem przyjechała do nas… właśnie!
——— Dzień 8 kwietnia – to dzień smutny ale i wspaniały, To dzień kiedy moja Joasia, podjęła decyzję byśmy się rozstały Potem była długa podróż i to w nieznane, Ale za to w miejsce – gdzie jesteśmy Kochane, W oczekiwaniu na mój przyjazd, wszyscy się licytowali „A kto to do nas jedzie??
Krowa , wilk, struś czy też nowe niedźwiedzie??????” Gdy w Korabkach ciemna noc zapadła, Zajechał wóz, a z niego krówka wysiadła, Rozejrzawszy się dokoła, zamuuczała, „Jooaasiuu – zdrowiej, niee martw się” i się pobeczała. Dzień za dniem mijał szybko. Nowy domek to schronisko.
Pełno ludzi tu i zwierząt, Wszyscy chodzą uśmiechnięci,
Bo w sobotę wieelkiee święto Konkurs na me imię rozstrzygnięto! Już od teraz będę MUĆKA, taka krówka z Korabiewic, Mam przyjaciół całą masę i stodółkę jak ten dziedzic
Jest Irenka Fotostrzelacz i Agata Szef uroczy.
Całej reszty nie wymieniam bo się kogoś tu przeoczy.
Kto mnie lubi, do Korabiewic niech przybędzie Na ciacho, kawkę, herbatkę i co tam będzie Godz. 14.00 , 27 kwietnia czekam i rozglądam się wszędzie. MUĆKA muuuuuuuu !!!!!
Myśli Mućki spisała Dorota Chlebosz 25.04.2013r

Nakarmiony w tym miesiącu: 0
Nakarm zwierzaka za 3
Wirtualni opiekunowie:
  • Katarzyna U
  • Edward D
  • Agata Ch
Ilość dni
Czytany 230 razy
Ostatnio zmieniany: 5 lat temu (2019-06-11)
Zapytaj o adopcję
X

Zapytaj o adopcję

    Zapytaj o wirtualną adopcję
    X

    Przepraszamy

    Wirtualna adopcja jest tymczasowo niedostępna.