Cześć, jestem Prążek
Urodziłem się w 2019 r.
Ważę ok. 20 kg
Przyjechałem z Ukrainy. Muszę poznać człowieka, aby wpuścić do boksu i nie rzucić się. Jednak kiedy poznam, to wyjdę z chęcią na spacer. Wariuję dostając twarde smakołyki gryząc swoją łapę. Uczę się trochę komunikować i wzajemnie szanować, nie skaczę, gdy opiekun da mi znak, że nie chcę, a gdy mnie woła podchodzę, daję się pogłaskać. W pierwszej chwili spaceru mocno ciągnę, ale z każdą minutą jest coraz lepiej, a po paru minutach idę ładnie, nie ciągnę i nawet jestem w kontakcie. Ciocia behawiorystka powiedziała ostatnio po spacerze, na którym pracowaliśmy nad kontaktem z innym człowiekiem (nie tylko z ulubionymi opiekunami), że poradziłem sobie bardzo pozytywnie. Samochód, inny pies też pozytywna reakcja. Podobno zaczynam być Dżentelmenem. Potrzebuję jeszcze pracy nad sobą. Jeśli nie możesz adoptować takiego psa jak ja, który wymaga doświadczonego domu, to adoptuj mnie proszę chociaż wirtualnie.