Rodrigo ma ok 1,5 roku (ur.ok 2015), waży tylko 9 kg.
Jest niedużym, drobnym pieskiem. Swoje życie spędził na łańcuchu.
Lękiem reaguje na gwałtowne ruchy czy podniesioną rękę. Jest wylękniony ale mimo wszystko ciekawy ludzi. Rodrigo zagryzał kury.
Biorąc pod uwagę wystające kostki i drobne ciałko z pewnością był psem niedożywionym, musiał wiec jakoś sobie radzić.
Na wsi pies, który zagryza kury jest zbędny.
Rodrigo jest już drugim psem, którego przyjęliśmy bo jego właściciel chciał go zabić.
Tym razem tragedii zapobiegli sąsiedzi. Skrzyknęli się, zabrali psa i przywieźli do nas.
Ponieważ rozumieją naszą tragiczną sytuację finansową postanowili pomóc nam w utrzymaniu Rodrigo i wspólnie finansowo wspierać jego pobyt w Schronisku.
Jest to bardzo rzadka i zasługującą na pochwałę postawa.
Nie tylko uratowali, psie życie ale też postanowili wziąć za nie częściową odpowiedzialność.
Jaki jest Rodrigo? To naprawdę cudowny psiak. Taki idealny, ani nie za mały, ani nie za duży.
Bez problemu może towarzyszyć swoim opiekunom zarówno w tych najbliższych jak i dalszych podróżach, wycieczkach, wypadach za miasto. Jest delikatny i łagodny.
Ładnie reaguje na dzieci. Bardzo źle znosi samotność. Chce być blisko człowieka, wypatruje go, czeka…
Prosimy sprawcie, żeby nie musiał długo czekać.