Cześć, jestem Tito.
Urodziłem się około 2010 r. W schronisku jestem od lutego 2012 r.
Szukam BARDZO doświadczonego domu.
Jestem psem średniej wielkości, ważę ok. 22 kg. Schronisko to, niestety, mój dom od zawsze (w lutym 2012 r. gdy Fundacja Viva przejmowala schronisko, juz tu bylem). Nie znam innego życia. Nie darzę człowieka zaufaniem, boję się, jestem niedotykalski, nie wychodzę na spacery. Ale staram się pracować nad tym. Człowieka traktuję może i z zaciekawieniem i nawet się cieszę na jego widok, ale jednak to intruz. Raczej ten opis nikogo nie zachęci do adopcji, nie sprawi, że ktoś mnie pokocha mimo wszystko. Bo ze mną trzeba dużo pracować, dostosować się do moich ograniczeń. Takiego psa jak ja może uratować pewnie jedna osoba na milion, taka zdeterminowana, bo kto by chciał taki problem? Macie pomysł jak taką osobę znaleźć?