Cześć, jestem Zazu.
Urodziłem się ok 2014r i zostałem odebrany z posesji na której było 60 psów…
I tak trafiłem do schroniska. Jestem niedużym psiakiem, ważę do 8 kg.
Przez bardzo długi czas nie wychodziłem z budy, bardzo bałem się człowieka.
Jestem delikatny, nieśmiały i w dodatku straciłem wzrok… czy może być gorzej?
Dzięki pracy pracownika zacząłem wychodzić na spacery i cieszyć się z obecności człowieka, który jest dla mnie ogromnym wsparciem. Bardzo lubię siedzieć na kolankach.
Mieszkam obecnie z dwiema niedużymi suniami, z którymi dobrze się dogaduję.