Z serii pt. „Kanapowce” Chmurka to starsza sunia o niepowtarzalnej urodzie, „odkryta” i zabrana z boksu Elvisa (w DS.) i Kalinki
(jeszcze w schronisku).
Mieszkała w norkach, wykopanych pod barakiem – każde zbliżenie się człowieka zapalało w jej główce „światełko” –
schronić się pod ziemią!!!
Kilka prób wydostania jej z podziemnych kryjówek spełzło na panewce… Zawsze była szybsza i uciekała w miejsca dla nas niedostępne.
Na szczęście – jak to w Korabiewicach bywa – determinacja, konsekwencja i upór wolontariuszy oraz pracowników,
połączony z łutem szczęścia (Chmurka zwiała do budy, a nie pod ziemię) pozwoliło nam na jej złapanie i przeniesienie do lecznicy.
W zaciszu lecznicy wyczesaliśmy i wycięliśmy jej dredy – suczka poddawała się tym zabiegom bez żadnego oporu i jakichkolwiek protestów. Zamieszkała w boksie z Pietią.
Na początku nie opuszczała budy…
Teraz też czuje się tam bezpieczna, potrafi podbiec do siatki i polizać człowieka po rękach.
Potem zawsze chowa się w zaciszu swojego AZYLU – w budzie.
Chmurka od kilku miesięcy wychodzi na spacerki. Faktem jest, że trzeba ją wyciągać z budy, ale przypięta na smycz zachowuje się jak profesjonalna „spacerowiczka”.
To cudowne, patrzeć na jej przemianę!
Psiak, który był totalnie sparaliżowany w kontakcie z człowiekiem- na spacerach merda ogonkiem, podbiega w podskokach
(troszkę się męczy… jest już w podeszłym wieku) najprawdopodobniej przypomniał sobie, że człowiek to Nie Samo Zło!
Uwaga!!! Chmurka zna komendę „siad”!
Bez kitu! Naprawdę ją zna!

×