Mrówa trafiła do schroniska razem siostrą, Sonią. To psiaki wyciągnięte z koszmarnych warunków. Musiało ich spotkać w życiu wiele złego. Nie znają i nie lubią dotyku. To wielkie lękuski, ale bardzo ciekawskie i to daje szanse, że jednak w końcu przekonają się do człowieka.
Dobrze się czują w swoim towarzystwie, ale lubią też inne psy. Chętnie podglądają te, które podchodzą do człowieka. Może i one niebawem się przełamią.
TO CUDO W TYPIE PINCZERA MINIATURKI
Mrówa to mała psina. Waży nieco ponad 5 kg.Urodziła się ok. 2017 r., a do schroniska trafiła w grudniu 2021 r.
Szukamy dla niej cierpliwego i mądrego domu.
×