Naila to śliczna, biszkoptowa sunia o charakterze labradora – przyjacielska, towarzyska, aktywna, łagodna.
Jesienią 2012 roku, jako ok. 9-miesięczny podrostek, została podrzucona do schroniska w Korabiewicach.
W marcu 2014 roku trafiła do domu tymczasowego w Warszawie, by nabrać odrobinę ogłady, poznać miejskie życie i podbić serca mieszkańców stolicy.
Wydawało się, że z takim charakterem i niewątpliwą urodą, Naila ma ogromne szanse na adopcję.
I tak pewnie by było, gdyby nie fakt, że już po tygodniu pobytu w DT, Naila zaczęła chorować.
Początkowo nic nie zapowiadało, że będzie to poważna choroba – w moczu Naili pojawiło się kilka kropel krwi, ale poza tym sunia czuła się świetnie.
Rozpoczęliśmy diagnostykę – badania krwi, badania moczu, posiew, usg jamy brzusznej.
Teorie były różne, jednak żadna nie doprowadziła do rozwiązania zagadki i wyleczenia suni. W końcu podczas kolejnego usg, specjalistka nefrolog zauważyła guz na nerce.
Kolejny specjalista od badań usg potwierdził tę obserwację. I tak oto okazało się, że ta niespełna 2,5-roczna sunia choruje na nowotwór i wymaga bardzo szybkiej interwencji chirurgicznej (usunięcie jednej nerki).
Zabieg odbył się w czerwcu 2014 roku, zmieniona nowotworowa nerka została oddana do badania histopatologicznego.
Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia – nowotwór okazał się być złośliwy.
Oznacza to, że Naili nie zostało prawdopodobnie zbyt wiele czasu, prędzej czy później pojawią się przerzuty.
W tej sytuacji szukamy przede wszystkim wsparcia finansowego, gdyż świetną opiekę, troskę i miłość Naila ma zapewnione w domu tymczasowym.
Chcemy, by sunia miała zapewnione wszystko, co najlepsze, by ktoś jeszcze, poza nami, trzymał mocno za nią kciuki i by w pełni mogła nacieszyć się tym czasem, który jej pozostał.
Wydarzenie Naili: https://www.facebook.com/events/163504010521928/?fref=ts  
ALBUM: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.436276579766085.98035.300088980051513&type=1

×